'Jestem Harry. Mam 17 lat i jestem jakimś odludziem... Miałem nadzieję, że zapomnę... że wszystko wróci do normy, kiedy się wyprowadzę. Miałem dosyć tego życia, ale nie. Nic się nie zmieniło. Jest tak jak dawniej. Nie wiem ile to jeszcze wytrzymam! Boże, czy to wszystko musi być takie trudne?!
Zacznijmy od początku. Nie lubię się zwierzać, jestem zamknięty w sobie w takich sprawach... No w końcu jestem chłopakiem. Ale nie wiem czy wszystko z siebie wyduszę, po tym...
2 lata temu było pięknie! Katelyn była moją dziewczyną i byliśmy serio szczęśliwi. Nic nas nie mogło rozłączyć. Może na 14-latków to dziwne, ale tak było. Kochałem ją! Nie widziałem świata poza Katelyn. Ona zresztą też. Zrobiłbym dla niej wszystko. Niestety...
Trwało to jakieś dobre 15 miesięcy... Potem się to zaczęło. Koszmar!'
Harry wiele dni spędził płacząc po utracie wszystkiego na czym mu zależy.
Nie mógł się powstrzymać od łez kiedy z nim zerwała... Było to takie naturalne. Podeszła, zamyśliła się i to zrobiła. Nie patrząc na jego uczucia. Bo jest facetem, to już jej nie obchodzi czy cierpi. Nie ważne co czuje. 'Pojęcie mężczyzny jest powszechnie znane jako "twardy" , "nieugięty", "nie do złamania"... To nieprawda. Mamy uczucia. No i też płaczemy. '
https://www.youtube.com/watch?v=UPW8y6woTBI&hd=1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz ♥